NewsyZawody

Draper i Azevedo bronią T100 po wyścigu w Dubaju

W sobotę 9 listopada 2025 roku na Dubai Creek Golf & Yacht Club odbyła się jedna z najbardziej wyczekiwanych rund T100 World Tour, która jednak przeszła do historii jako wyjątkowo kontrowersyjne i chaotyczne wydarzenie. Chaos spowodowany błędami organizacyjnymi, m.in. mylnym liczeniem okrążeń na etapie kolarskim oraz przedwczesnym zakończeniem rywalizacji dla części zawodników, wywołał falę krytyki wobec organizatorów serii T100 oraz Professional Triathletes Organisation (PTO). W obliczu tych wydarzeń brytyjski triathlonista Will Draper oraz Portugalczyk Filipe Azevedo zdecydowali się stanąć w obronie serii i organizacji, podkreślając potrzebę wsparcia oraz wyrozumiałość wobec rozwijającej się inicjatywy.

T100 World Tour – nowe wyzwania na mapie triathlonu

T100, oficjalnie zapoczątkowana w 2024 roku przez PTO, to stosunkowo nowa seria triathlonowa o profesjonalnym zacięciu, nastawiona na globalny rozwój sportu z wysokimi nagrodami finansowymi i międzynarodową widownią telewizyjną. Choć PTO skupia się na zapewnieniu zawodnikom lepszych warunków i prestiżowych startów, T100 już teraz stała się istotnym elementem kalendarza triathlonowego.

Przed Dubai T100 wielu zawodników i kibiców dostrzegało rosnące znaczenie tej serii w układzie sił światowego triathlonu. Konkurencja wśród organizatorów, z Ironmanem i Challenge Tour na czele, podkreśla konieczność wypracowania wiarygodnej i transparentnej platformy dla zawodników. Nieprzewidziane problemy w Dubaju wystawiły na próbę wiarygodność T100, wywołując szeroką debatę o przyszłości serii.

Przebieg chaotycznego wyścigu i jego skutki

Podczas rywalizacji czołowa trójka kolarzy błędnie rozpoczęła dodatkową rundę na 8-kilometrowej pętli, co spowodowało spore zamieszanie. Jednocześnie aż 13 zawodników zostało skierowanych na metę o jedno okrążenie za wcześnie, gdy inni wciąż kontynuowali pełną trasę. W rezultacie rywalizacja podzieliła się na dwie nierówne grupy, a wyniki musiały zostać zweryfikowane.

Zwycięstwo odniósł Amerykanin Morgan Pearson, na drugim miejscu uplasował się Niemiec Mice Noodt, a podium uzupełnił Włoch Gregory Barnaby. Will Draper zajął 11. miejsce, a Filipe Azevedo był 9. Po zakończeniu zawodów obaj zawodnicy publicznie odnieśli się do incydentu, apelując o wsparcie dla organizatorów i spojrzenie na wydarzenia w szerszym kontekście rozwoju dyscypliny.

Will Draper o wyzwaniach i potrzebie wsparcia

Will Draper otwarcie przyznaje, że błędy organizacyjne w Dubaju były poważne i muszą zostać wyeliminowane. Jednak jednocześnie podkreśla, że intensywna krytyka wobec T100 jest często nieadekwatna, zwłaszcza biorąc pod uwagę młody wiek serii.

„To była kontrowersyjna rywalizacja i oczywiście popełniono poważny błąd w liczeniu okrążeń. Organizatorzy muszą to poprawić. Wierzę jednak, że wyciągną z tego wnioski, szczególnie że już w wyścigu kobiet wprowadzono stosowne korekty” – mówi Draper. „Nie rozumiem, dlaczego niektórzy cieszą się z problemów T100. To dopiero start-up, który powstał na bazie trzech lat przygotowań, zaledwie rok temu oficjalnie zainaugurował globalną serię. Przypomnijmy, że Ironman działa od 1978 roku, a Challenge od 1979, mając za sobą wiele lat doświadczeń. Każda nowa inicjatywa napotyka trudności, ale jak na ten czas T100 osiągnęło dużo.”

Filipe Azevedo – profesjonalizm i rozwój

Podobnie wypowiada się Filipe Azevedo, który podkreśla wagę istnienia organizacji takiej jak PTO dla profesjonalistów. Zwraca uwagę, że każdy nowy projekt przechodzi fazę adaptacji, podczas której naturalne są błędy.

„Miałem szczęście ścigać się w jednym z pierwszych wyścigów T100 i widziałem już wtedy duży postęp oraz podniesienie poziomu profesjonalizmu” – podkreślił Azevedo. „Tak, wydarzył się błąd, ale jestem przekonany, że zostaną z niego wyciągnięte nauki. Fakt, że seria działa zaledwie kilka lat, jest kluczowy – wiele innych organizacji potrzebowało lat, aby ugruntować swoje procesy. Profesjonaliści potrzebują takiej organizacji i powinniśmy ją wspierać.”

Zmiany finansowe i sportowe – nowe możliwości dla zawodników

Obaj sportowcy zwracają uwagę na pozytywne zmiany, jakie wprowadziły PTO i seria T100 w globalnym triathlonie. Nowe źródła finansowania oraz profesjonalna organizacja zawodów przyciągają więcej zawodników i zwiększają atrakcyjność sportu.

Według Drapera, PTO podniosła poziom nagród pieniężnych oraz stworzyła dodatkowe platformy startowe, co zmusiło takie organizacje jak Ironman do reakcji – w 2024 roku Ironman uruchomił własną Pro Series. Zdrowa rywalizacja między organizacjami napędza rozwój triathlonu i zapewnia stabilność zawodnikom.

„Jeszcze kilka lat temu martwiłem się o swoją przyszłość jako profesjonalny triathlonista. Dziś mamy realną szansę na stabilizację i wzrost zainteresowania, nawet jeśli czasem pojawią się drobne potknięcia.”

Reakcje środowiska i dalsze wyzwania

Pomimo krytyki ze strony niektórych zawodników, jak Belg Marten Van Riel, który ostro wypowiedział się o organizacji wyścigu, głosy takich sportowców jak Draper i Azevedo mają duże znaczenie dla odbioru T100 i PTO. Ich apele o spokój i wsparcie są sygnałem, aby nie wyciągać pochopnych wniosków i dać serii czas na rozwój.

Następne duże wydarzenie – finały T100 w grudniu 2025 roku w Katarze – będzie okazją dla PTO i organizatorów, by udowodnić, że nauczono się z doświadczeń i przygotowano zawody na najwyższym poziomie.

Dynamiczny rozwój T100 w liczbach

  • Seria T100 oficjalnie zainaugurowana w 2024 roku,
  • Do tej pory zrealizowano kilkanaście wyścigów w latach 2022–2025,
  • W Dubai T100 rywalizowało ponad 70 elitarnych zawodników z różnych krajów,
  • Nagrody finansowe oferowane przez PTO i T100 przekraczają obecnie sumy, które przed laty były niedostępne dla triathlonistów spoza czołówki Ironmana,
  • Wzrost liczby międzynarodowych transmisji i oglądalności uczynił z T100 jeden z najszybciej rozwijających się projektów triathlonowych na świecie.

Co czeka T100 i PTO w przyszłości?

Chaotyczny wyścig w Dubaju był trudnym testem dla całej serii i jej zaplecza organizacyjnego. Will Draper i Filipe Azevedo wskazują na realną możliwość wyciągnięcia lekcji i dalszej profesjonalizacji. Kluczowe jest, aby środowisko triathlonowe – zawodnicy i kibice – zachowało dystans i wykazało zrozumienie dla jakościowo nowego przedsięwzięcia.

Wobec rosnącej konkurencji wśród organizatorów i rosnącego zainteresowania sportem, przyszłość T100 i PTO jawi się obiecująco. Szybkie reagowanie na krytykę, usprawnienie procesów liczenia okrążeń oraz zarządzania wyścigiem, a także utrzymanie wysokiego poziomu sportowej rywalizacji, będą najważniejszymi zadaniami na nadchodzące miesiące. Kolejne imprezy – w tym finały w Katarze – pokażą, czy PTO utrzyma pozycję jako motor zmian i wsparcia dla profesjonalnych triathlonistów na świecie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *