Sam Laidlow triumfuje na Challenge Roth 2025
Sam Laidlow zachwyca w Challenge Roth – zwycięstwo francuskiego triathlonisty
W minioną niedzielę Sam Laidlow, francuski triathlonista, zaskoczył świat swoją świetną formą podczas Challenge Roth 2025 – jednego z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń triathlonowych. Jego zwycięstwo było nie tylko sportowym sukcesem, ale też dowodem na siłę konsekwentnej pracy i wsparcia zespołu.
Przebieg wyścigu pełen emocji i zaskoczeń
Zaskakująca sytuacja na trasie
Challenge Roth to wymagający wyścig na dystansie Ironman (3,8 km pływania, 180 km jazdy rowerem i 42,2 km biegu). Od samego początku Laidlow był przekonany, że prowadzi. Jednak rzeczywistość na trasie okazała się bardziej złożona.
– Cały dzień na rowerze myślałem, że jestem pierwszy, a ludzie podawali mi czasy, które były coraz mniejsze. To było bardzo mylące – relacjonował po finiszu.
Mimo chwil dezorientacji konsekwentnie utrzymywał mocne tempo i skupienie.
Wsparcie zespołu i konsekwencja
Ostatnie miesiące były dla Laidlow trudne – zmagał się z problemami zdrowotnymi i przerwami w treningu. Wsparcie jego zespołu okazało się kluczowe w przygotowaniach i w samej rywalizacji.
– Nie jestem najlepszym sportowcem, ale mam najlepszy zespół – podkreślał z uśmiechem na mecie.
Emocje, które zostają w pamięci
Łzy radości i ulgi
Moment, w którym Laidlow zdał sobie sprawę, że wygrywa, był wyjątkowy. Podczas jednego z punktów odżywczych poczuł, jak łzy mieszają się z potem i wodą.
– Czasami emocje biorą górę, ale to wszystko sprawia, że te chwile są naprawdę wyjątkowe – mówił ze wzruszeniem.
Wspólne świętowanie
Po przekroczeniu mety otoczyli go rodzina, przyjaciele i kibice. Wspólne świętowanie zwycięstwa było ważnym momentem po długich miesiącach wyzwań.
Challenge Roth co roku przyciąga tysiące osób tworzących wyjątkową, wspierającą się społeczność triathlonową – i tym razem nie było inaczej.