Tom Dumoulin zaskakuje debiutem na Amsterdam Marathon 2025
Były mistrz świata w jeździe na czas oraz triumfator Giro d’Italia, Tom Dumoulin, dokonał imponującego debiutu w biegach długodystansowych podczas Amsterdam Marathon 2025. Zawodnik, który zakończył karierę kolarską w 2022 roku, ukończył swój pierwszy maraton z wynikiem 2:29:21, zajmując 116. miejsce wśród ponad 23 tysięcy uczestników. Ten rezultat robi wrażenie nawet na doświadczonych amatorach, podkreślając jego wyjątkowy potencjał oraz wszechstronność sportową.
Amsterdam Marathon 2025 – tło i znaczenie imprezy
Amsterdam Marathon to jedno z najważniejszych wydarzeń biegowych w Europie, rozgrywane corocznie w październiku. W 2025 roku zawody przyciągnęły czołowych zawodników oraz masę biegaczy z całego świata, ustanawiając nowe rekordy trasy i potwierdzając rosnący poziom rywalizacji. Od lat stanowi ono także pole do eksperymentów sportowych dla byłych profesjonalnych kolarzy, którzy szukają nowych wyzwań po zakończeniu kolarskiej kariery.
Tom Dumoulin, znany z precyzyjnego rozplanowania wysiłku i doskonałej wytrzymałości, wykorzystał swoje kolarskie doświadczenie, podchodząc do biegu z ogromną determinacją i ciekawością, jak przełoży się ono na nową dyscyplinę.
Debiut na trasie – szybki start, walka z kryzysem i wytrwałość
Pierwsza część maratonu była dla Dumoulina imponująca – pokonał półmetek w około 1 godzinę i 9 minut, co świadczyło o bardzo odważnym, niemal agresywnym tempie. Jednak brak biegowego doświadczenia szybko dał znać o sobie. „Zacząłem zdecydowanie za szybko. Na rowerze potrafię doskonale rozłożyć siły, ale podczas biegu po prostu cieszyłem się każdym kilometrem” – przyznał w rozmowie z belgijskim portalem Het Laatste Nieuws.
Druga połowa trasy była już zdecydowanie trudniejsza – przebiegł ją w około 1 godzinę i 20 minut, co było spowodowane skurczami mięśniowymi i dwoma przystankami na 25. i 35. kilometrze. Pomimo momentów kryzysu, Dumoulin wykazał ogromną wolę walki i wytrzymałość, które pozwoliły mu dotrzeć do mety. Jego półmaratonowy wynik z Amsterdam Marathon 2023 (1:10:04) okazał się cennym etapem przygotowań do pełnego dystansu.
Prokolarski gen wytrzymałości – kolarze na trasach biegowych
Coraz częściej byli zawodowi kolarze podejmują wyzwania w biegach długodystansowych. Ostatnie lata przyniosły znakomite wyniki takich zawodników jak Geraint Thomas, który pokonał 5 km w czasie poniżej 20 minut, czy Nacer Bouhanni z maratonem ukończonym w 2:34. Atmosfera w zespołach takich jak Visma-Lease a Bike sprzyja integracji biegania z kolarskim treningiem, co wpływa na wszechstronny rozwój sportowców.
Freddy Ovett, syn legendy brytyjskiego biegania, wpisuje się w ten trend, osiągając znakomite wyniki na różnych dystansach, co pokazuje, jak naturalne może być przejście między tymi dyscyplinami.
Bieganie jako nowoczesny element treningu kolarskiego
Jeszcze kilka lat temu bieganie było w kolarstwie traktowane z dystansem, a nawet było zakazane przez sztaby szkoleniowe ze względu na ryzyko kontuzji. Obecnie sytuacja uległa zmianie. Trenerzy i specjaliści podkreślają, że bieganie doskonale wzmacnia układ kostny, zwiększa wydolność oraz wspomaga profilaktykę urazów mięśniowo-szkieletowych.
Mathieu Heijboer, szef przygotowania fizycznego w Visma-Lease a Bike, wskazuje bieganie jako kluczowy element budowy kompleksowej wytrzymałości: „Bieganie jest doskonałym narzędziem na zwiększenie odporności organizmu, zapewniającym jednocześnie różnorodność treningu”.
Tadej Pogačar, jedna z największych gwiazd światowego peletonu, przyznaje, że biega już w offseason i stara się utrzymać tę aktywność także w trakcie sezonu kolarskiego. Z kolei Wout van Aert i Mathieu van der Poel, regularni zawodnicy przełajowi, są najlepszymi przykładami wykorzystania biegania jako elementu treningu uzupełniającego.
Statystyki i ciekawostki dotyczące występu Dumoulina
- Czas 2:29:21 oznacza średnią prędkość około 14,4 km/h, czyli tempo 3:32 min/km – znaczący wynik na debiut maratoński.
- Pozycja 116 na ponad 23 000 uczestników plasuje go w pierwszym 0,5% zawodników, co świadczy o wysokim poziomie, który doceniają nawet doświadczeni biegacze.
- Wynik Dumoulina jest na poziomie dobrych wyników amatorskich biegaczy, którzy trenują latami, podczas gdy on osiągnął go po kilku miesiącach przygotowań i bez profesjonalnego treningu biegowego przez wiele lat.
- Coraz więcej byłych kolarzy stawia na bieganie jako kolejny etap swojej kariery sportowej lub jako kluczowy element wszechstronnego treningu.
Debiut Dumoulina sygnałem dla środowiska sportów wytrzymałościowych
Występ Toma Dumoulina to wyraźny sygnał dla środowiska sportów wytrzymałościowych o wartości cross-treningu i gotowości zawodników do podejmowania nowych wyzwań poza własną dyscypliną. Jego rezultat udowadnia, że fundamenty wytrzymałości budowane podczas kariery kolarskiej mogą zostać skutecznie przeniesione na bieg na 42,195 km.
Ta wszechstronność poszerza zakres możliwości treningowych i startowych dla byłych zawodowców, a także inspiruje amatorów do podejmowania ambitniejszych celów. Przyszłość sportów wytrzymałościowych może zyskać nowych bohaterów, którzy wzbogacą rywalizację i podniosą poprzeczkę jakościową.
Perspektywy na przyszłość
Choć decyzje Dumoulina dotyczące dalszej kariery biegowej pozostają na razie nieznane, jego debiut będzie uważnie śledzony przez fanów i ekspertów. Czy podejmie kolejne starty na dystansie maratońskim, a może spróbuje swoich sił w dłuższych biegach ultra? Przed nim otwiera się wiele możliwości.
Nadchodzący sezon biegowy oraz kolarski zapowiada się wyjątkowo interesująco, zwłaszcza w kontekście rosnącej popularności łączenia różnych form treningu wytrzymałościowego. Kolejne edycje Amsterdam Marathon, a także ruchy w środowisku sportowym, z ciekawością będą obserwowane pod kątem nowych wyzwań i niespodzianek.
Tom Dumoulin swoim występem pokazał, że biegi długodystansowe mogą być naturalną kontynuacją kariery kolarzy, a jednocześnie wskazał nową ścieżkę dla tych, którzy szukają przełomowych doświadczeń poza rowerem. Jego debiut na trasie Amsterdam Marathon należy do najciekawszych wydarzeń w świecie sportów wytrzymałościowych 2025 roku.